Programiści poszukiwani, czyli branża IT w obliczu rynku wymagających pracowników

Pozyskanie dobrych programistów to prawdziwe wyzwanie dla firm informatycznych. Prognozuje się, że już w 2020 roku na świecie będzie brakować aż 1 mln specjalistów w tym obszarze. Firmy IT, również w Polsce, rekrutują na potęgę, jednocześnie prześcigając się w pomysłach na pozyskanie nowych pracowników. Jak przyciągnąć tych najlepszych? Okazuje się, że wysokie wynagrodzenie to zdecydowanie za mało i w tym wypadku nie jest nadrzędną motywacją.

Branża IT rządzi się swoimi prawami. Deficyt pracowników na rynku w połączeniu z niemal niekończącą się, dedykowaną im listą ofert pracy sprawiają, że specjaliści ds. IT to kandydaci wymagający i wybredni. Biorąc pod uwagę, że statystycznie w Polsce najlepiej zarabiają właśnie pracownicy IT okazuje się, że merytoryczna rekrutacja, atrakcyjne benefity pozapłacowe oraz elastyczny tryb pracy to jedne z istotniejszych elementów, przykuwających uwagę pracowników w tym sektorze. Dlatego by sprostać ich oczekiwaniom, przedsiębiorstwa powinny położyć na nie mocny nacisk.

Pieniądze to nie wszystko

Atrakcyjne wynagrodzenie to niewątpliwie dobra zachęta dla każdego pracownika. Jak się jednak okazuje, stanowi swego rodzaju standard w branży IT i nie tu należy upatrywać najważniejszej motywacji przy podejmowaniu przez kandydatów decyzji o przyszłym pracodawcy. Tutaj kluczową kwestią jest możliwość pracy z najnowocześniejszymi technologiami, ciągłe kształcenie w zakresie niszowych rozwiązań oraz realna perspektywa rozwoju zawodowego. Pracownicy IT śledzą rynek na bieżąco, dlatego atrakcyjny pracodawca to dla nich ten, który natychmiast reaguje na zmiany i technologiczne trendy.     – Po studiach proces kształcenia pracowników IT się nie kończy. On się dopiero zaczyna. Musimy więc zapewnić im stałe poczucie rozwoju, dlatego w naszej firmie prowadzimy akademie szkoleniowe m.in. z zakresu rozwiązań IoT, Rozszerzonej Rzeczywistości, a także technologii saleforce.com, czy Adobe. Dzięki takim inwestycjom mamy w swoich szeregach najlepszych na rynku specjalistów z aktualnym zapleczem praktycznym, a nie jedynie teoretycznym. Zdarza się, że programista przychodzi do działu HR i narzeka na wypalenie zawodowe, chce spróbować czegoś innego. Mamy niewątpliwie mocną przewagę nad mniejszymi organizacjami, bo jako duża firma technologiczna specjalizująca się w rozwiązaniach dla rynku energii i gazu, przemysłu, bioinformatyki, outsourcingu usług, czy aplikacji mobilnych, możemy bardzo szybko zaproponować pracownikowi wewnętrzną migrację między różnymi projektami - polskimi lub zagranicznymi – mówi Aleksandra Szot, Specjalista ds. HR w Transition Technologies, polskiej Grupie Kapitałowej.

Korzyści dodatkowe

Pracowników w sektorze IT pozyskuje się w zupełnie inny sposób niż w przypadku innych branż. Kandydaci oczekują konkretów nie tylko podczas rozmowy kwalifikacyjnej, ale już na etapie przeglądania oferty. Dlatego przy opisie stanowiska należy podać m.in. wysokość wynagrodzenia, przedstawić faktyczne możliwości rozwoju oraz oferowane benefity pozapłacowe. Nie do przecenienia jest także możliwość pracy zdalnej. Według ostatnich badań aż 67 proc. osób twierdzi, że elastyczny tryb pracy dobrze wpływa na ich produktywność, natomiast 2/3 zapewnia, że ich pracodawcy oferują już takie rozwiązanie[1].   – Dziś programiści chcą pracować z domu, kawiarni, czy innego, wybranego miejsca. Pracodawcy powinni zapewnić im taką możliwość, oczywiście w pewnych granicach – wciąż ciężko jest zupełnie zrezygnować z obecności pracownika w biurze. Kolejną ważną kwestią jest wsparcie w codziennych, rodzinnych obowiązkach. Tutaj oprócz elastycznego trybu pracy nieocenione okazują się wakacyjne przedszkola w firmie. Rodzic może zabrać dziecko do pracy i nie martwić się o jego opiekę. Dzięki temu jest spokojny, w pracy może skupić się na pracy, a w domu na rodzinie – dodaje Aleksandra Szot.          

Merytoryczny rekruter

W branży IT, szybki kontakt z kandydatem i płynna komunikacja to podstawa. Błyskawiczna reakcja na zgłoszenie kandydata może pozwolić na wyprzedzenie ruchu konkurencji. Kolejnym krokiem jest natomiast merytoryczna rozmowa kwalifikacyjna. Pracownicy IT oczekują od rekruterów konkretnych pytań sprawdzających ich wiedzę, czy zadań oceniających umiejętności. Zbyt ogólne pytania podczas rozmowy to dla nich znak, że firma nie ma  niczego konkretnego do zaoferowania. Liczy się też błyskawiczny feedback – nawet jeśli nie będzie on ofertą współpracy, ważne by zawierał informacje o obszarach, w których kandydat powinien poprawić swoje umiejętności. Jeśli natomiast odpowiedź jest pozytywna, należy od razu przejść do jasnych ustaleń na temat warunków zatrudnienia. W ten sposób pracodawca udowadnia, że szanuje czas i starania kandydatów, a także wskazuje najlepszy na ten moment kierunek ich rozwoju.

Obecna sytuacja na rynku pracy w sektorze IT powoduje, że firmy chcąc zatrudniać nowych pracowników muszą nie tylko dostosować proces rekrutacji do coraz bardziej wyśrubowanych oczekiwań kandydatów, ale także wykazać się elastycznością, otwartością  i przede wszystkim konkretnym wachlarzem możliwości rozwoju ich zawodowych kompetencji.



[1] The Deloitte Millenial Survey 2017